Kamil Miezio, IIb
Ogólnie ta wizyta krajów partnerskich była dość ciekawa i wesoło spędziliśmy czas. Poznałam wiele nowych osób ale także znów zobaczyłam się z osobami które widziałam w Hiszpanii. Uważam, że zajęcia integracyjno-plastyczne były ciekawe i zabawne. Zwłaszcza podczas tworzenia obrazów związanych z naszym krajem dzień przed wyjazdem obcokrajowców. Wycieczka była dość interesująca chociaż nie wszystko zrozumieli nasi przyjaciele z innych krajów. Uważam, że było trochę za dużo treści jak na jeden raz ale jakoś to przeżyliśmy. Cały czas spędzony z tymi ludźmi był super, ponieważ bardziej nas zintegrował i było nam bardzo ciężko ich żegnać. Naprawdę warto było ich poznać, jednocześnie będę miała z tej wizyty niezapomniane chwile.
Kinga Jatkowska, IIIc
Uważam,
że pobyt osób z zagranicy w naszym kraju był bardzo udany. Moim zdaniem dość
dobrze porodziłam sobie z porozumieniem się z goszczącą u mnie Bia. Była to
Portugalka, która od razu zaraziła mnie swoją otwartością i dobrym humorem.
Myślę, że to wydarzenie wpłynęło na poprawę mojej znajomości języka
angielskiego. Nie mogę doczekać się, kiedy my pojedziemy do Portugalii.
Ola Skamrot, IIb
Tegoroczny pobyt osób z zagranicy zaliczam do udanych. Uważam, że wpłynął on pozytywnie na poprawę mojej znajomości języka angielskiego. Sądzę, że dobrze poradziłam sobie z komunikacją z partnerami projektu. Wszyscy świetnie bawiliśmy się w swoim towarzystwie. Już nie mogę się doczekać naszego wyjazdu do Portugalii. Mam nadzieję, że po powrocie nasze kontakty nie osłabną i nadal będziemy je utrzymywać :)
Martyna Piętowska, IIb
Bardzo trudno jest opisać mi moje wrażenia z wizyty obcokrajowca ale postaram się coś wymyślić. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Orsi na żywo byłam bardzo zdziwiona a zarazem podekscytowana. Byłam tak zestresowana że nie wiedziałam od czego by tu zacząć rozmowę. Całą drogę do domu obie milczałyśmy ale po kolacji zaczęłyśmy zadawać sobie nawzajem pytania. Gdy już byłyśmy zmęczone położyłyśmy się spać. Następnego dnia poszłyśmy do szkoły gdzie tam odbyło się przywitanie obcokrajowców a później zabawy językowe. Po zabawach mogliśmy iść na miasto by obcokrajowcy mogli sobie kupić pamiątki itp. W środę mieliśmy wycieczkę po Podlasiu więc za bardzo nie ma o czym mówić. W czwartek była kolejna wycieczka i tam zwiedziliśmy Augustów oraz Studzieniczną. Następnie wróciliśmy do szkoły tam były zajęcia artystyczne, musieliśmy wykonać w grupach obraz przedstawiający to co najbardziej podobało się obcokrajowcom, później było wręczenie certyfikatów dla poszczególnych państw i resztę dnia mieliśmy wolną . W piątek niestety musieliśmy pożegnać się z naszymi nowo poznanymi przyjaciółmi, z tego powodu było nam bardzo smutno a zarazem wesoło że to właśnie my mogliśmy gościć ich w naszych domach i że to my zostaliśmy wybrani do projektu „Comenius”.
Angelika Kubryń, Ia
Ciężko jest opisać wszystkie wrażenia z tej przygody.
Kiedy odebrałam Alexę, można było po nas zauważyć, że jesteśmy
bardzo podekscytowane. Gdy dotarłyśmy do domu, probowałyśmy bardziej się
poznać. Na początku troszkę ciężko było nam się dogadać. Natomiast już
wieczorem szło to nam jak z górki. Umiałyśmy dogadać się w trzech
językach: polskim, angielskim i wegierskim oraz za pomocą mimiki i pokazywania.
Nasze rozmowy przed snem trwały godzinami. Codziennie chodziłyśmy do miasta,
parku, na bulwary itd. Te cztery dni minęły niestety bardzo szybko. Pożegnałam
Alexę z jednej strony - ze smutkiem, ponieważ już odjeżdża i szybko się
nie zobaczymy, a z drugiej strony z radością, ponieważ dzięki
prowadzonemu w szkole ptojektowi Comenious miałam okazję poznać i zaprzyjaźnić
się z koleżanką z Wegier. To było ciekawe przeżycie.
Julia Milanowska, Ia
Jestem zadowolony z ich przyjazdu, ponieważ dowiedziałem się
sporo o innych kulturach. Poprawiłem swoje umiejętności jeśli chodzi o rozmowę
po angielsku. Byłem trochę zaskoczony jak Portugalczycy mówili
po angielsku na bardzo wysokim poziomie. Teraz też wiem jak ważna jest
umiejętność języka angielskiego.
Maciek Borysewicz, IIb
Wrażeń z przyjazdu naszym zagranicznych przyjaciół jest naprawde bardzo wiele. Ale dwa takie najważniejsze to to iż czas z nimi spędzony uważam jako fantastycznie wykorzystany oraz wiem, że Ci ludzie są dla mnie jak druga rodzina, naprawde ich uwielbiam! Uważam też, że przyjechali oni do nas na zdecydowanie za krótko! Już za nimi tęsknie i nie mogę doczekać się kolejnego spotkania choćby z połową z nich.
Kinga Stefanowska
Jestem zachwycona zarówno waszą postawą, jak i całym programem oraz otwartością gości i mobilizacją nauczycieli. Dziękuje Wam za to, że pokazaliście w pełni naszą polską gościnność. BRAWO!
OdpowiedzUsuńByło super. Szkoda,że już nasi goście wyjechali, ale wspomnienia i niezapomniane wrażenia pozostaną na zawsze !
OdpowiedzUsuń